Powieść Gdzie jesteś? – francuskiego pisarza Marca Levy, należy do tej kategorii powieści, którą czyta się jednym tchem. Książka nie jest zbyt gruba liczy 300 stron.
Dla mola książkowego to dosłownie lekki kąsek…
Książka pisana w sposób przystępny dla każdego czytelnika. Czyta się ją bardzo szybko bo trzyma w napięciu…ale nie jest to napięcie jak w przypadku 50 Twarzy Greya czy Love Rosie, ale napięcie, które wciąga jeśli chce się poznać ciąg dalszy..
Gdzie jesteś? opowiada historię przyjaźni dwójki przyjaciół Susan i Filipa. W wieku 20 lat Susan podejmuje decyzję, że chce pomagać na misji humanitarnej w Hondurasie po huraganie, który nawiedził to miejsce na początku lat 70 ubiegłego wieku. Początkowo z założenia dwuletnia misja przeciąga się na do kilkunastu lat. Filip pozostaje na Manhattanie i rozwija swoją karierę w agencji reklamowej. Obiecują sobie kontakt, jednak z czasem ich listy stają się rzadsze, a spotkania ograniczają się do godzinnych widzeń na lotnisku. Każde z nich prowadzi swoje życie, Filip założył rodzinę, urodził się mu syn, Susan udziela się na misji…aż do momentu, gdy rozdziela ich śmierć i pojawia się niespodziewana osoba…
Więcej nie zdradzę…
Uważam, że warto zapoznać się z literaturą Marca Levy, chociażby po to, aby zastanowić się co los przygotował dla nas, po raz kolejny dwoje ludzi teoretycznie pisanych sobie, żyje oddzielnie…aż do momentu gdy rozdzieli ich śmierć i połączy inne życie…
POLECAM!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz